Na wszystko jest wyznaczony czas – czas na każdą sprawę pod niebem: (…) czas płaczu i czas śmiechu;
czas szukania i czas uznawania czegoś za stracone;
czas zachowywania i czas odrzucania;
czas rozdzierania i czas zszywania; czas milczenia i czas mówienia(…).
Kohelet
Na wszystko jest właściwa pora jak powiada Mędrzec. Był czas powitań, teraz pora pożegnać się. Kasztany kwitną, ławki stoją w szeregach z numerkami na pulpitach – to znaczy, że za tydzień egzamin maturalny. A za chwilę po raz ostatni usiądziecie w tych ławkach jako uczniowie 7. Liceum i z nieukrywaną satysfakcją powiecie: szkoła się skończyła. Tak, dziś odbieracie ostatnie szkolne świadectwa. Wielu rozpiera duma, wielu tylko ukradkiem spogląda na zadrukowany papier. No cóż, tak to już w życiu bywa – raz lepiej, raz trochę gorzej.
Czas liceum powoli staje się przeszłością, za chwilę ruszycie w dalszą drogę. Pozostaną wspomnienia. Mam nadzieję, że te najlepsze, że obrazy Naszej Szkoły zawsze będą budzić pozytywne uczucia i przywoływać dobre skojarzenia. A siódemka pozostanie dla was szczęśliwa cyfrą. Dzisiaj przed wami stają nowe wyzwania, nowe doświadczenia, nowi ludzie, nowe pasje i przygody. Zaczyna się dorosłe życie na własny rachunek. To takie ekscytujące!
Z tej okazji chciałbym w imieniu społeczności uczniowskiej naszej szkoły życzyć wam połamania piór na egzaminie maturalnym. Życzę, aby wyniki egzaminu pozwoliły na realizację najskrytszych planów życiowych i marzeń o dalszej edukacji.
Pamiętajcie o szkole, młodszych kolegach, o nauczycielach – przecież Państwo Profesorowie włożyli tyle wysiłku i serca, by dzisiejszy dzień mógł być taki szczęśliwy. Mam nadzieję, że kiedyś po latach uznacie, że wybór 7. Liceum był wyborem trafionym, najlepszym 🙂
Bartek Woch